Siedem

Moduł nr 7, który duszek dobiegnie pierwszy. Nieważne , który najistotniejsze jest to, że wszyscy uczniowie ukończyli wyścig. Podczas zajęć nauczyciel powiedział ,co będzie celem lekcji, ale uczniowie sami go osiągali. Pojawiało się wiele pomysłów. Jak narysować tor. Co ma być na mecie. Jak uatrakcyjnić sam wyścig. To cieszy i świadczy o tym ,że wszyscy połknęli haczyk , to znaczy klocek.

Intuicyjność = Wygrana

W poniedziałek 26 maja odwiedził nas gość. Jak to zwykle bywa z gośćmi dużo zjadł i siedział i siedział         i opowiadał o sobie i swoich dzieciach, zwierzętach i siedział .
I to wszystko co napisałam nie jest prawdą.
Wcale nie siedział, bo cały czas chodził. Nic nie opowiadał, bo cały czas zadawał pytania. Nic nie zjadł bo w salach komputerowych zgodnie z regulaminem nie wolno jeść.
To kim był ten gość ?
Pan Jarosław Dalecki.

A po, co nas odwiedził?
Chciał porozmawiać o Scratchu. Uczniowie objęci pilotażem i pierwszą edycją pojawili się na spotkaniu żeby zaprezentować swoje umiejętności. No i zaprezentowali. Każdy pokazał o, co chodzi w programowaniu , a my nauczyciele oprócz tego, że otworzyliśmy salę obserwowaliśmy swoich mistrzów.
I co się okazało ?
Scratch to intuicyjny język i nie ma takiej możliwości żeby ktoś sobie nie dał rady z podstawami programowania w tym programie. Scratchujących nie trzeba przekonywać, a wszystkich pozostałych zapraszam do zapoznania się z tym o co chodzi w Scratchu.

A chodzi o to - żeby się dobrze bawić !

Akwarium w Scratchu

Dzisiaj uczniowie klasy IIa mieli kolejne zajęcia komputerowe ze Scratchem. Tym razem tworzyli akwarium. Umieszczali w nim umieścić ryby i sprawić, aby poruszały się po ekranie. Dodatkowo, kiedy dotknęli szyby akwarium (za pomocą lewego klawisza myszy), rybki podpływały do miejsca kliknięcia. To nie koniec naszej pracy. Za dwa tygodnie w akwarium pojawi się rekin... Nasz szkolny reporter donosi, że klasy IIb i IIIa również pracują nad swoimi akwariami.

VI

Gra udała się każdemu. Oczywiście nie ta sama gra. Rożne tła, duszki, inne przedziały liczbowe i inne odpowiedzi. Wszyscy zrealizowali zamierzony cel i dobrze się przy tym bawili. I właśnie o to chodzi w nauczaniu. Łączenie zabawy z nauką zawsze przynosi oczekiwany efekt. Prace uczniów reprezentują rożny poziom. Tworzenie gry każdemu zajęło inny czas.Jednak w scratchu najważniejsze jest , że każdy osiąga swój mały sukces.
Może kolega obok ma ciekawszą animację? - może ma i co z tego.
Ta jest tylko moja i sam ją zrobiłem.
Scratch daje duże poczucie sprawczości. To ważne wiedzieć ,że coś zależy tylko od moich działań.

Już niedługo ważne święto.

W miesiącu maju działo się i będzie działo dużo. ŚWIĘTO PRACY, ŚWIĘTO FLAGI NARODOWEJ, ŚWIĘTO KONSTYTUCJI 3MAJA, DZIEŃ BIBLIOTEKARZA,DZIEŃ MATKI.
Między tymi świętami będzie i nasze. Skoro scratchujemy, to 17 maja możemy świętować. Nie napiszę ,że mamy wolne od szkoły - sprawdziłam DZIEŃ SCRATCHA wypada w sobotę. Mogę jednak życzyć wszystkim scratchującym wielu inspirujących pomysłów i wytrwałości w ich realizacji. Niech moc kolorowych klocków będzie z wami.

Prawie jak na podwórku - moduł V.

Proszę pani to tak jakbyśmy grali paletkami na dworze. No właśnie tak -  z tą różnicą ,że sami musicie tą paletkę i piłkę stworzyć i spowodować żeby współgrały. Wszystko się udało i " duch sportu" wdarł się na zajęcia. Cudny ten Scratch, taki interdyscyplinarny.

" PÓŁMETEK"

Czwarty moduł za nami. Sprawnie, szybko i przy dużej współpracy uczniów. Starsi wspierają swoich młodszych kolegów - głównie przy odczytywaniu informacji na cegiełkach. Wszystkim udało się zastawić pułapkę na mysz. I nie tylko na nią. Duszkami były ptaki i małpy, a wypowiadane przez nie zdania to też pomysły dzieci.Tak jak w pilotażowej edycji na półmetku uczniowie są bardziej samodzielni i nastawienie na realizację ciekawych pomysłów. Korzystanie z propozycji nauczyciela jest zabronione - i to są zasady MISTRZÓW. Oby tak dalej! Samodzielność zawsze doprowadza do sukcesu.